W okolicach Bremen wpadło w ręce niemieckiego Urzędu Celnego wiele firm budowlanych, które zatrudniały w Niemczech pracowników na czarno i nie dokonały zgłoszenia pracowników delegowanych.
Wielka kontrola celna firm budowlanych przeprowadzona przez 51 niemieckich urzędników celnych, jaką przeprowadził na przełomie pierwszej i drugiej dekady maja 2014 roku Hauptzollamt Bremen (Główny Urząd Celny w Bremie) została podsumowana w oficjalnym raporcie. Niestety raport ujawnia wiele nieprawidłowości występujących także u firm zagranicznych.
Rozmiar kontroli był duży, bo aż 236 firm i 566 osób zostało skontrolowanych po kątem legalności zatrudnienia i zwalczania pracy na czarno w budownictwie. W wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono wiele nieprawidłowości.
Urzędnicy celni wykryli min. następujące nieprawidłowości :
nielegalne zatrudnienie, wykorzystywanie pracowników budowlanych do prac ponad obowiązujące normy czasu, wykorzystywanie statusu turysty, nieprawidłowe angażowanie jednoosobowych firm jako podwykonawców i uciekanie od stosunku pracy, niepłacenie stawek minimalnych wynagrodzenia, wykroczenia firm zagranicznych wynikające z braku dokonania zgłoszeń delegowanych do Niemiec pracowników, brak opłaconych składek na poczet ubezpieczenia społecznego pracowników, brak dokumentacji wymaganej przy kontroli.
Ponadto w Cuxhaven-Döse po wejściu urzędników celnych na budowę trzech pracowników uciekło z miejsca budowy, z czego dwóch złapano po krótkim pościgu, a w przypadku trzeciego ustalono jego dane personalne i trwają jego poszukiwania.
Masowe kontrole celne przeprowadzane w 2014 roku na niemieckich budowach utrudniają życie budowlańcom. Ich celem jest wyłapanie nieprawidłowości przy zatrudnianiu pracowników i angażowaniu podwykonawców. Kontrole takie są przeprowadzane systematycznie i nie ma tygodnia, w którym nie byłoby nowych akcji.
Opracowanie własne. Wszystkie prawa do artykułu zastrzeżone. © finanzamt.pl
Więcej informacji o branży budowlanej w Niemczech na portalu :