Ciągły brak fachowców do pracy w Niemczech
Dla polskich fachowców rodzi się coraz lepsza perspektywa dobrze płatnej pracy w Niemczech, gdyż coraz dramatyczniejsza staje się sytuacja na niemieckim rynku pracy. Stale rośnie niedobór inżynierów, lekarzy, wykwalifikowanych specjalistów i wszelkiej maści fachowców ! Jeśli państwo niemieckie nie będzie przeciwdziałać spadkowi liczby dostępnych fachowców, to już wkrótce Niemcy staną przed ogromnym problemem obsadzenia wolnych stanowisk pracy. Póki co nie ma optymistycznych rokowań dla Niemiec. Brak specjalistów na rynku niemieckim wymusza sprowadzenie fachowców z zagranicy. Jak wynika z „Raportu o rynku pracy” opublikowanym przez Federalną Agencją Pracy, wyraźnie ujawniają się przyczyny braku wykwalifikowanych pracowników. W rzeczywistości świadomie odwraca się uwagę w sprawach ciężkich dotyczących dumpingu płac i bezrobocia. Graczami w tej grze są grupy lobbystyczne gospodarki, które wraz z politykami na czele kreują rynek pracy w Niemczech. Brak fachowców w Niemczech spowoduje jednak, iż zagranicznym pracownikom trzeba będzie zaproponować bardzo korzystne warunki pracy i płace, aby w ten sposób przekonać ich do przyjazdu nad Ren. To bardzo dobra prognoza dla pracowników z Polski, których wynagrodzenia powinny w najbliższych latach wzrosnąć.
©finanzamt.pl
Rekord w zbiorach szparagów
Polscy pracownicy sezonowi są szczególnie potrzebni w Niemczech przy sezonowym zbiorze szparagów. Rok 2014 obfitował w wyjątkowy sezon, stąd zapotrzebowanie na polską siłę roboczą było niesłychanie wysokie. Tegoroczne zbiory ulubionego warzywa Niemców zostały zebrane w rekordowej liczbie. Na największej powierzchni ok 20.400 hektarów pola udało się dzięki sprzyjającej pogodzie i przy przeciętnych zbiorach zwiększyć plon o 5,6 tony na hektar ! Dzięki temu zbiory wzrosły do jeszcze nigdy nieosiągniętej wcześniej wielkości 114.500 ton szparagów, o czym poinformował Federalny Urząd Statystyczny po wstępnych, szacunkowych obliczeniach. Niestety bezrobotni Niemcy nie kwapią się z podjęciem pracy przy zbiorze szparagów, stąd duża liczba polskich pracowników zajmująca się zbiorem.
©finanzamt.pl
Wprowadzenie EURO na Litwie. Kiedy EURO walutą w Polsce ?
Teraz to już oficjalna informacja: Litwa, jako jeden z krajów Bałtyckich otrzymała wreszcie zielone światło, by od nowego roku wprowadzić walutę Euro w swoim kraju. Ministrowie Parlamentu w Brukseli zadecydowali, iż Litwa, jako 19 kraj członkowski UE od 1 stycznia 2015 roku będzie posługiwać się wspólna walutą Unii. Pozostaje jedynie kwestia dokładnego ustalenia kursu wymiany. Wstępnie Rada Ministrów UE ogłosiła, że 1€ będzie odpowiadać kwocie 3,45280 lita. Kiedy możemy spodziewać się wprowadzenia Euro w Polsce ? Z uwagi na fakt, iż Polska nie jest członkiem Europejskiego Mechanizmu Kursów Walutowych, to nie powinniśmy się spodziewać wprowadzenia europejskiej waluty w 2015 roku. Moment wprowadzenia europejskiego środka płatniczego w Polsce jest sprawą całkowicie otwartą, stąd data wprowadzenia Euro nie jest jeszcze znana.
©finanzamt.pl
Rosnące ceny nieruchomości
Niemcy są gotowi zadłużać się na coraz to większe kwoty. Odnotowano, iż klienci zainteresowani kupnem nieruchomości w większych miastach Niemiec, są skłonni zapożyczać się na bardzo duże sumy, co w efekcie powoduje wydłużenie okresu spłaty należności. Długi zatem sięgają do 75 miesięcznych wynagrodzeń. Wnioski pochodzą z analizy ok. 33 500 wniosków kredytowych popularnych portali społecznościowych: Baufinanzierung oraz ImmobilienScout24. Do najdroższych miast w Niemczech nadal należą München, Heidelberg i Hamburg. W tych miastach ceny nieruchomości osiągają wręcz astronomiczne sumy. Z drugiej zaś strony polscy inwestorzy powinni zastanowić się nad inwestowaniem pieniędzy w nieruchomości znajdujące się w zachodnich Niemczech.
©finanzamt.pl
Odnotowano spadek podrabianych banknotów EURO
W obiegu znajduje się coraz mniej fałszywek. Bankom oraz policji w krajach UE oraz w innych państwach udało się w połowie tego roku wyciągnąć ze światowego obiegu ok. 331 000 fałszywych i podrobionych banknotów Euro. Jak donosi Europejski Bank Centralny (EZB) z siedzibą w Frankfurcie nad Menem jest to spadek o 6,2% podrobionych pieniędzy w porównaniu z drugą połową 2013 roku. Przy sumie 16 miliardów autentycznych banknotów Euro, które były w tym samym okresie w obiegu, liczba i udział podróbek w światowym biznesie jest nadal bardzo niska. Warto zauważyć, że w większości podrabiane były banknoty o mniejszym nominale, głównie 20 Euro i 50 Euro. 98% falsyfikatów zostało wykrytych w krajach strefy Euro, 1,9% w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej strefy euro oraz 0,1% w pozostałej części świata. Do tej pory do rzadkości należały przypadki, że polscy pracownicy otrzymywali wynagrodzenia w kopercie zawierającej fałszywe banknoty, jednak sporadyczne przypadki wypłacania wynagrodzenia w fałszywych nominałach miały miejsce.
©finanzamt.pl