Z OSTATNIEJ CHWILI

Polacy emigrujący do Niemiec nie chcą wracać do Polski

Polacy decydujący się na wyjazd na stałe do stolicy Niemiec są zazwyczaj młodzi, wykształceni i nie wykazują zamiaru wracać do macierzystego kraju w przeciwieństwie do przedstawicieli innych nacji. Dane pochodzą z raportu Instytutu Minor dla berlińskiego ministerstwa pracy i integracji (Ministerium für Arbeit und Integration). Z przeprowadzonych badań wynika, iż prawie 47% Polaków zadeklarowało, że przyjechali do Berlina na stałe, kolejne 40% Polaków nie potrafiło zdefiniować, jak długo chcą zostać w Niemczech. Następne 6% chce mieszkać w Berlinie ponad pięć lat, kolejne 6% określa pobyt w Niemczech przez okres od 2 do 5 lat. Znacznie niewielki odsetek naszych rodaków deklaruje krótszy pobyt. Najliczniejszą grupę wiekową wymienia się wśród imigrantów z Polski, bo aż 66,4%  młodych ludzi będących w wieku od 18 do 35 lat. Następne 23,3% mieści się w przedziale 36-45 lat, a jedynie 8,2% w grupie wiekowej 46-55 lat. Z raportu końcowego można dostrzec również pewną zależność. Otóż do Berlina emigruje zdecydowanie więcej kobiet (69,3%) w porównaniu do mężczyzn (30,7%). Niemal połowa przebadanych Polaków (47,6% ) osiedlających się w Berlinie posiada wykształcenie wyższe. Doszukując się przyczyn wyjazdu z kraju, Polacy najczęściej padają takie powody jak: poszukiwania zatrudnienia na lepszych warunkach oraz zapewnienie godziwej przyszłości dzieciom, zaznaczając jednocześnie chęć i wolę nauki języka.
©finanzamt.pl

Co czwarty Niemiec wieczorami nadrabia zaległości z pracy w domu

Nie tylko Polacy bywają bardzo pracowici. Najnowsze badania pokazują, że także spora liczba Niemców okazuje się bardzo pracowita, ponieważ wychodząc z pracy nie kończą od razu z życiem zawodowym. Opierając się na statystykach od 1992 około 15% Niemców nadrabiało zaległości z pracy po godzinie 18:00. Nowe badania w tym zakresie wskazują znaczny wzrost, bo aż 26% badanych przyznaje się do pracy w godzinach wieczornych w domu. Analizując badania wnioskuje się, iż nie tylko praca w godzinach wieczornch znacznie wzrosła, ale także praca w weekendy oraz w nocy. Wzrost pracy w czasie wolnym zauważa się coraz częściej w branży pielęgniarstwa, m.in. w szpitalach oraz u osób wykonujących zawód stóża nocnego. Dane pochodzą z aktualnego raportu na temat jakości pracy przeprowadzonego przez Federalny Urząd Statystyczy. Szczególnie często do pracy w biurze po godzinach przyznaje się około 37% osób mających samozatrudnienie. Pozostali pracownicy przyjęci na umowę o pracę pracują w godzinach wieczornych w domowym zaciszu (około 24%). W porównaniu do roku 1992 praca wieczorem po ustalonych godzinach pracy ogromnie wzrosła. Tendencja wzrostowa będzie się w najbliższym czasie utrzymywać, a wraz z upływem lat ponownie wzbierać. W latach 90-tych do nadrabiania zaległości z pracy wieczorami w domu przyznawało się około 13% zatrudnionych. Aktualnie pracujących do późnych godzin wieczornych oraz w dni wolne od pracy szacuje się prawie dwa razy tyle pracowników w różnych branżach zawodowych. Do pracy w dni świateczne przyznaje się około 14% pracowników. Według statystyki prawdopodobnie do tego stanu przyczyniła się liberalizacja w projekcie ustawy o godzinach otwarcia sklepów w weekendy, święta oraz dni wolne od pracy. W tym zakresie jednak Polska wyprzedza zdecydowanie pracowitych Niemców.
©finanzamt.pl

Niemcy deklarują chęć utrzymania stosunków partnerskich z Polską

Dobre stosunki polsko-niemieckie są bardzo ważne dla pracujących w Niemczech Polaków i ich rodzin, a także dla polskich przedsiębiorstw handlujących z niemieckimi przedsiębiorstwami. Zdaniem niemieckiego rzecznika rządu Steffena Seibert zmiana rządzących w Polsce spowoduje nową reorganizację państwa polskiego. W swych słowach wyraża również gotowość Berlina do kontynuowania bliskich, przyjaznych i partnerskich kontaktów z nowym polskim rządem, tak jak miało to miejsce z rządem Ewy Kopacz. Słusznie zauważa również fakt, iż Niemcy i Polska stały się bliskimi sobie partnerami nie tylko w aspekcie współpracy politycznej, ale przede wszystkim w sferze kontaktów międzyludzkich, które stały się wraz z upływem czasu bardzo intensywne. Podkreślił również, iż dowodem na to jest chociażby fakt dużej liczby Polaków mieszkających i pracujących na stałe w Niemczech. Niemiecki rzecznik rządu jest przekonany, iż  Polacy przebywający w Niemczech najwidoczniej dobrze się tutaj czują oraz integrują się w życie społeczne i polityczne Niemiec.
©finanzamt.pl

Kondycja gospodarcza Polski i Niemiec

Już tylko 10 miejsc dzieli Polskę od Niemiec w międzynarodowym rankingu gospodarczym. To naprawdę bardzo niewiele. W najnowszym rankingu opublikowanym przez Doing Business polski rynek pracy zajął 25 miejsce. Polscy przedsiębiorcy są coraz lepiej oceniani w zakresie otwartości, jakości i współdziałania na rynku pracy, doceniania jest również m.in.: sprawność administracyjna, polityka zarządzania i kierowania mniejszych i większych firm, łatwości dochodzenia należności. Niemcy, które w tym roku zajęły 15 miejsce, są tylko 10 miejsc przed Polską, co wydaje się wynikiem zaskakującym, sczególnie zważywszy na fakt, że bardzo duża liczba polskich pracowników jest zatrudniona zarówno na stałe, jak i czasowo, w niemieckich przedsiębiorstwach. ©finanzamt.pl