Spór o mniejsze podatki w Niemczech
Polscy pracownicy zatrudnieni w Niemczech, którzy liczyli na zmniejszenie obciążeń podatkowych, muszą uzbroić się w cierpliwość. Póki co w najbliższym czasie zanosi się na walkę między partiami politycznymi o obniżenie podatków. Jak podała do publicznej wiadomości gazeta „Süddeutsche Zeitung” projekt Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) w zakresie obniżenia podatków został skrytykowany przez partię Zielonych, która nie poprze projektu zmniejszenia podatków. Partia swoją decyzję tłumaczy tym, że obecnie jest zbyt wysoki dług publiczny. Niemcy muszą poradzić sobie z dwoma rodzajami długu. Po pierwsze: z długiem sektora publicznego, który w tej chwili jest zbyt wysoki. Po drugie: z długiem w portfelu inwestycyjnym, który w samych tylko gminach wynosi około 136 miliarda euro. Na dzień dzisiejszy przydałaby się reforma obejmująca dochody osób zarabiających najmniej. Do grupy tej należą często pracownicy przybyli do Niemiec z zagranicy, a wśród nich także Polacy. Zatrudnieni poprzez prywatne agencje pracy i wypożyczani do pracy w niemieckich przedsiębiorstwach zarabiają zdecydowanie mniej, niż pracownicy zatrudnieni bezpośrednio w tych zakładach. Podatki jednak obciążają ich zbyt mocno. Przy aktualnym stanie rzeczy musimy jeszcze troszkę poczekać, aby w portfelach Polaków pracujących w Niemczech było więcej euro. Im jednak bliżej do wyborów parlamentarnych (jesień 2017 roku), tym politycy bardziej są gotowi na składanie obietnic wyborczych. Z tego powodu nie można wykluczyć, iż za jakiś czas obciążenia podatkowe w Niemczech zmniejszą się, co mogą na ekipie rządzącej wymusić wyborcy. Wtedy na mniejszych podatkach dla osób o niższych dochodach skorzystaliby przy okazji również Polacy zatrudnieni przez pośredników w Niemczech. Co ciekawe, Niemcy jako kraj są w tej chwili w dosyć niezłej kondycji finansowe. Wystarczy przytoczyć tutaj dane Federalnego Urzędu Statystycznego z pierwszego półrocza 2016 roku. Otóż w okresie od 01.01.2016 do dnia 30.06.2016 nadwyżka podatkowa po wstępnych wyliczeniach wyniosła +18,5 miliarda euro! Jeżeli Niemcy tylko w ciągu jednego półrocza są w stanie zgromadzić tak duży zapas finansowy, to obniżenie podatków z punktu widzenia ekonomii jest możliwe. Potrzeba tu jednak decyzji politycznej, a najlepszym momentem na to jest rok 2017, w którym to odbywaj się w Niemczech wybory parlamentarne. Można zatem domniemywać, że podatki zmniejszą się w najbliższym czasie, a przysłowiowy Kowalski zatrudniony u Müllera także zyska na tej obniżce.
©finanzamt.pl
W Niemczech pracuje się coraz więcej
Kto pracuje w Niemczech, ten powinien zdawać sobie sprawę z trendu, jaki panuje od dłuższego czasu na niemieckim rynku pracy. Otóż coraz więcej osób pracuje ponad normy czasu pracy oraz w weekendy. Zgodnie z danymi podanymi do publicznej wiadomości przez Federalne Ministerstwo Pracy w roku 2015 aż 8,8 miliona osób pracowało w Niemczech w soboty i niedziele, co stanowi ok. 25% wszystkich zatrudnionych w Niemczech! Wielu Polaków pracujących w Niemczech stara się pracować w niektóre weekendy, aby w trakcie pobytu zarobić jak najwięcej. Coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, w której polski pracownik pracuje non-stop przez kilkanaście (lub nawet kilkadziesiąt dni!), aby później mieć kilka dni wolnego i w tym czasie przyjechać do rodziny w Polsce. To powoduje, że praca w dni powszednie nie kończy się na ośmiu godzinach pracy, a nie każda sobota i niedziela są wolne.
©finanzamt.pl
Branża turystyczna w Niemczech na szczycie
Stowarzyszenie Turystyki Niemieckiej oczekuje dużego rekordu na zakończenie 2016 roku. Prognoza jaką wydało stowarzyszenie jest bardzo optimistyczna. Branża spodziewa się w tym roku wzrostu o cztery procenty w noclegach – co odpowiada stopie wzrostu +17,4 miliona z łącznej liczby 453,7 miliona noclegów. Powodem takiego stanu rzeczy może być zagrożenie terrorystyczne w krajach, do których na urlop chętnie wybierali się Niemcy. Zagrożenie to tak oddziałowuje na niemieckiego turystę, że ten woli spędzić wakacje w swoim kraju, aniżeli wyjeżdżać na zagraniczne wczasy. Trzeba także podkreślić, że w Niemczech jest sporo ładnych miejsc, które warto odwiedzić.
©finanzamt.pl
BMW utrzymuje swoją pozycję w branży
Koncern samochodowy BMW obronił swoją pozycję najsilniejszej spółki samochodowej na świecie w kategorii uzyskiwanych zysków. Monachijski potentat w drugim kwartale 2016 roku pozostaje liderem o najwyższych zyskach. Jako podał do publicznej wiadoności koncern BMW, w drugim kwartale tego roku ze 100 euro osiągniętego obrotu w kasie pozostaje 10,90 euro przed odliczeniem odsetek i podatków. Rok wcześniej kwota ta wyniosła 10,50 euro, a więc była mniejsza o 40 centów. Warto podkreślić, że w niemieckich fabrykach BMW od lat pracuje wielu pracowników z Polski, przede wszystkich w Monachium i Dingolfing.
©finanzamt.pl