Z OSTATNIEJ CHWILI

Obowiązek rejestrowania firm do podatku kościelnego w Niemczech

Zarówno już działającym, jak i nowopowstałym firmom w Niemczech został narzucony obowiązek rejestrowania się i określenia przynależności do wiary (w tym do kościoła katolickiego). Od roku 2015 obowiązywać będzie zautomatyzowana metoda potrąceń podatku kościelnego na rzecz zysków kapitałowych kościoła. Wraz z nadchodzącą jesienią w bankach jak i ubezpieczalniach lub spółkach kapitałowych urzędnicy będą pytać w Centralnym Urzędzie Skarbowym o przynależność do kościoła (lub innej wiary) swoich klientów jak i udziałowców o odprowadzany podatek kościelny, jak również o wysokość odprowadzanej składki. Aby rozpocząć proceder, firma musi wcześniej zarejestrować się w Centralnym Urzędzie Skarbowym. Z odpowiednim certyfikatem przedsiębiorca może ubiegać się o wprowadzenie procedury odliczenia podatku kościelnego. Ten proces może potrwać nawet kilka tygodni. Aby uniknąć ewentualnego zaskoczenia pytaniami o przynależność do wiary przedsiębiorców jak i udziałowców, powinni oni już teraz zarejestrować się w Centralnym Urzędzie Skarbowym. Podatek kościelny obowiązujący w Niemczech (tzw. Kirchensteuer) jest rodzajem podatku dochodowego, jakim są obciążone dochody podatnika. W zależności od Landu jego wysokość wynosi 8% lub 9%.

©finanzamt.pl

Aż 85 000 złożonych wniosków na niemiecką emeryturtę w wieku 63 lat

Jak donosi gazeta ,,Westdeutsche Zeitung”, która powołuję się z danych Deutsche Rentenversicherung Westfalen, w zaskakującym tempie rośnie liczba pracowników decydujących się na przedwczesne pójście na rentę. Z gospodarczego punktu widzenia oznacza to utratę dobrych oraz doświadczonych pracowników, w zamyśle brygadzistów oraz kierowników budowy. Skutki owego działania dotkną przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa budowlane. Stowarzyszenie Spedycji i Logistyki NRW zdradził przedstawia pomysł na zatrzymanie zatrudnionych, a jednocześnie doświadczonych managerów w branży budowlanej. Według pomysłu  przewiduje się wzrost płac do 10% lub 15% dla osób w wieku 63 lat ! Dzięki takiemu zabiegowi firmy chcą zachęcić zatrudnionego do pozostania na obecnym stanowisku, zamiast pójścia na przedwczesną emeryturę. Przy okazji warto pamiętać, iż także Polacy pracujący w Niemczech mają prawo do otrzymania niemieckiej emerytury lub ewentualnie do zwrotu płaconych składek przy krótszych okresach zatrudnienia.

©finanzamt.pl

Wzrost klientów korzystających z publicznej kolei w Niemczech

Liczba pasażerów w transporcie kolejowym według badań przeprowadzonych przez Instytut Niemieckiej Gospodarki wzrósł w ciągu ostatnich 20 lat do 1 miliarda! Jak donosi Instytut Statystyczny  pasażerów pociągów regionalnych w 1993 roku było ok. 1,6 mld ludzi, natomiast w 2012 roku to już 2,6 mld korzystających z publicznej kolei. Przeprowadzane w niemieckiej kolei inwestycje w przeciągu 20 lat dają również niezły rezultat, gdyż zwiększył się nakład dobudowanych torów kolejowych z 502.000.000 km do 644.000.000 km. Kolej nie jest póki co popularnym środkiem transportu dla pracowników z Polski pracujących w Niemczech. Gdyby jednak skrócić czas jazdy, to z pewnością wielu pracowników korzystałoby z tej formy osobowego transportu międzynarodowego.

©finanzamt.pl

Łatanie długu publicznego Niemiec

Zadłużenie państwa niemieckiego zmalało w ubiegłym roku po raz pierwszy od 1950 roku. Zobowiązania w ramach koalicji, państw, komuny i ustawowego ubezpieczenia społecznego, w tym wszystkich dodatkowych budżetów gospodarstw domowych, spadły o 30,3 mld €, czyli 1,5%.  Według Federalnego Urzędu Statystycznego państwo u prywatnych wierzycieli i instytucji kredytowych w kraju i za granicą ma około 2,04 bilionów euro zadłużenia.

©finanzamt.pl

Wzrost niemieckiej produkcji

Niemieckie firmy zarejestrowały lekki wzrost własnej produkcji w czerwcu br. W przemyśle, budownictwie oraz producenci energii elektrycznej zwiększyli wydajność emisji o 0,3% w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Dane te pochodzą z Federalnego Ministerstwa Gospodarki w Berlinie. Zgodnie z oczekiwaniami drugi kwartał wypadł nieco słabiej z zestawieniem z pierwszym, a to za sprawą łagodnej zimy, dzięki której głównie w branży budowlanej odnotowano skok zysków.

©finanzamt.pl

Ponad milion miejsc pracy w Niemczech

Mimo niepewnych perspektyw gospodarczych, wciąż rośnie liczba nieobsadzonych miejsc pracy w niemieckich firmach. W drugim kwartale tego roku niemieckie przedsiębiorstwa miały do zaoferowania 1.064.000 wolnych miejsc pracy. Jest to dokładnie 127.100 (wzrost o +13,6%) więcej wolnych stanowisk niż w ubiegłym roku. O danych tych donosi Instytut Badań Pracy. Jak duży jest popyt na pracę w poszczególnych sektorach? Chyba najwyraźniej ukazuje się nam wciąż rosnąca liczba wolnych stanowisk, gotowych natychmiast do objęcia przez pracowników, co wyraźnie podkreśla Federalna Agencja Pracy. Ze strony polskich pracowników zainteresowanie wolnym ofertami pracy w Niemczech jest umiarkowane. Generalnie poszukiwani są fachowcy wszelkich branż i wszelkiego szczebla, a ci często mają już zatrudnienie w Polsce.

©finanzamt.pl

Porównanie cen w sklepach Aldi

Często konsumenci robiący zakupy w Polsce i w Niemczech porównują ceny tych samych produktów. Okazuje się bowiem, że niektóre produkty w jednym kraju są tańsze, a w drugim droższe. Średnio ceny tych samych produktów spożywczych są w Niemczech nawet do 10% tańsze niż w Polsce. A jak wygląda porównanie z innymi krajami ?  Przeprowadzono test cen na poszczególnych produktach popularnej sieciówce sklepów Aldi. Wyniki testu opublikowane przez Bild okazały się zaskakujące zarówno dla badaczy przeprowadzających test, jak i klientów Aldi. W przedstawionym teście znalazły się zakupy spożywcze, takie jak: butelka czerwonego wina, sześć butelek piwa (330 ml), cały kurczak, winogrona i mleko. Zakupów dokonano w Londynie, Berlinie, Paryżu i Marbelli. Suma do zapłaty w poszczególnych miastach okazała się zróżnicowana. Za zakupy w Londynie zapłacono ok. 44.92 funtów (56,33 euro), w Paryżu ok. 26,64 funtów (33,40 euro), w Berlinie ok. 23,38 funtów (29,32 euro) oraz w Marbelli 23,13 funtów (29 euro). Wysokie różnice w cenach zadziwiły samych testerów. W przeciwieństwie do wielu innych krajów europejskich, takich jak Niemcy, w Wielkiej Brytanii na niektóre produkty spożywcze nie jest naliczany podatek VAT, mimo tego ceny są tam najwyższe. Wybierając się zatem na zakupy warto przyglądać się cenom, a jeśli zachodzi taka potrzeba, to je porównywać pomiędzy sklepami.

©finanzamt.pl