Polacy pracujący lub działający w Niemczech, a nierozliczający się z dochodów uzyskanych na terenie Niemiec, muszą liczyć się z konsekwencjami karno-skarbowymi w przypadku ukrywania swoich dochodów.
Wysokość kar uzależniona jest od wysokości ukrytego dochodu. Im podatnik więcej pieniędzy ukrył przed fiskusem, tym wyższa czeka go kara. Jeżeli nie została opodatkowana kwota w wysokości do 50.000 Euro, to podatnika czeka kara finansowa (Geldstrafe). Jeżeli natomiast podatnik ukryje przed Urzędem Skarbowym kwotę wyższą niż 50.000 Euro, to oprócz kary finansowej nakłada się karę pozbawienia wolności (Freiheitsstrafe). Karę więzienia można przy tej kwocie jeszcze ewentualnie orzec w zawieszeniu. Generalnie podatnik ma szansę na otrzymanie kary w zawieszeniu wtedy, gdy ukryte dochody nie przekraczają 1.000.000 Euro, przy czym musi mieć naprawdę dobrego adwokata, który obroni go przed oskarżeniami prokuratury. Wszelkie próby nieopodatkowania dochodu sięgającego ponad 1.000.000 Euro kończą się zarówno karą finansową, jak i karą pozbawienia wolności, której nie można zamienić w żaden sposób na karę w zawieszeniu. Wtedy podatnik wędruje prosto za kratki. W ostatnich miesiącach coraz więcej podatników przyznaje się do nieopodatkowanych źródeł dochodu. Dzięki przyznaniu się do winy podatnicy ci otrzymują kary więzienia w zawieszeniu, ale tylko w drobniejszych sprawach. Niestety z drugiej strony rośnie liczba podatników przyłapanych przez organy kontroli skarbowej na ukrywaniu znacznych dochodów, a ich kariera kończy się na więzieniu.
Opracowanie własne. Wszystkie prawa do artykułu zastrzeżone. © finanzamt.pl