Podstawowe pytanie osoby chcącej podjąć pracę zagranicą brzmi – ile na tym wyjeździe zarobię ? Przecież to aspekt ekonomiczny decyduje w dzisiejszych czasach o wyjeździe zarobkowym zagranicę, więc tu nie miejmy wobec pracodawców i pośredników żadnych sentymentów. My pracownicy chcemy zarobić jak najwięcej w najkrótszym możliwym okresie, a pracodawcy/pośrednicy chcą na nas jak najwięcej zarobić. Oczywiście różnie wygląda to w praktyce, szczególnie jeśli chodzi o zdroworozsądkowe proporcje kto ile dostaje. Z jednej strony chcemy dużo dla siebie, ale pośrednik zabiera sporą część naszego zarobku w postaci prowizji pośrednika pracy – i to od każdej naszej przepracowanej godziny. Warto zatem podejmować pracę bezpośrednio w niemieckim zakładzie pracy i nie dać się zwerbować pośrednikowi. Wtedy zarobimy zdecydowanie więcej. Nie będziemy musieli dzielić się naszymi pieniędzmi z pośrednikiem. Wszystko co zarobimy, zostanie dla nas. A że w Niemczech zarobić można przyzwoicie, to raczej wiedzą wszyscy. Tylko kto zarabia najwięcej ? Czy aby kobiety zarabiają aż tak dobrze jak mężczyźni ? Poprzyjmy to przekonanie o równości mężczyzn i kobiet w pracy faktyczną wiedzą. A za podstawę niech służą nam statystyki prowadzone przez niemiecki Urząd Statystyczny – źródło pewne i nie do podważenia.
Przeglądając statystyki zarobków za rok 2010 (a są to najnowsze dostępne na rynku statystyki), może od razu znaleźć pewną zależność, że w Niemczech występuje sporo różnic w wynagrodzeniu np. tych samych zawodów, tych samych stanowisk pracy i osób o tych samych kwalifikacjach, doświadczeniu i stażu pracy. Pierwsza różnica w zarobkach dotyczy płci. Mężczyźni zarabiają średnio w Niemczech więcej niż kobiety. Aczkolwiek ta różnica w wysokości zarobku pomiędzy mężczyzną a kobietą jest bardzo widoczna. Jak obliczył niemiecki Urząd Statystyczny w roku 2010 różnica wyniosła aż 23% i dotyczyła zarobków brutto za 1 godzinę pracy. Zatem bardziej opłaca się wyjeżdżać do pracy w Niemczech mężczyznom, gdyż zarabiają na godzinę prawie 1/4 więcej, niż płeć piękna.
Bardzo podobnie wygląda sytuacja w przypadku pracy mężczyzny i kobiety na tym samym stanowisku. Także w tym przypadku mężczyźni zarabiają więcej niż kobiety, ale ta różnica nie jest już tak drastycznie duża. Wynosi ona 8%. Dla jednych może to być tylko 8%, a dla innych aż 8%, bo w końcu jest to godzinne wynagrodzenie za dokładnie tę samą wykonywaną pracę ! Zatem jak podejść do takiego problemu ? Przecież to jest jawna dyskryminacja kobiet zatrudnianych w Niemczech.
Mamy konkretny przykład niemieckiej firmy – praca na bandzie w dużej niemieckiej firmie produkującej części samochodowe. Może okazać się, że na tej samej bandzie mężczyzna wykonujący identyczną pracę co kobieta, zarobi nieco więcej. Czasem może być tak, że mamy w jednym niemieckim regionie 2 firmy. Jedna zatrudnia mężczyzn, a druga kobiety. Ale praca w jednym i drugim zakładzie pracy jest dokładnie taka sama. Różnica polega na tym, że zakład zatrudniający mężczyzn płaci im większą stawkę godzinową…
W bawarskim mieście Landshut jest pewna bardzo znana na całym świecie firma, której produkty należą do jednych z najbardziej rozpoznawalnych wśród konsumentów, a samo przedsiębiorstwo jest królem swojej branży. Od wielu lat do tej firmy wyjeżdżają kobiety ze Śląska, aby pracować przy taśmie przy produkcji słodyczy (we fioletowym opakowaniu). I proszę zapytać tych pań, czy one zarabiają tyle, co mężczyźni zatrudnieni w innych bawarskich przedsiębiorstwach przy taśmie ?
Apel w szczególności do kobiet wyjeżdżających do pracy do Niemiec – warto przed podpisaniem umowy o pracę zapytać, ile na tym stanowisku będzie zarabiał mężczyzna ? Jeżeli okaże się, że więcej, to należałoby pracodawcy (względnie pośrednikowi) zwrócić uwagę, że to ewidentna dyskryminacja kobiet i żądać tej samej stawki, jaką pracodawca przewidział dla mężczyzn.
Źródło : Na podstawie danych statystycznych o wysokości zarobków mężczyzn i kobiet w Niemczech za 2010r., które opublikował niemiecki Urząd Statystyczny.